Autor Wiadomość
Glon
PostWysłany: Nie 23:30, 15 Lut 2015    Temat postu:

Nie ma sprawy. Cieszę się, że szkło już pełne i że woda spełnia oczekiwania.
raffau
PostWysłany: Nie 23:13, 15 Lut 2015    Temat postu:

no zobaczymy co będzie...baniaki zalane i wielkie dzięki w strone glona!! woda prima sort!!
jogo
PostWysłany: Czw 20:53, 12 Lut 2015    Temat postu:

Kup testy,gh,kh,ph i bedziesz pewien wody,a i jeszcze akatar bo nos tez potrzebny sprawny.5 l tygodniowo ktoś kto ma filtr i lapie sobie to i Tobie nałapie,albo kup butelke w jednym sklepie i kupuj w nim ciągle i tylko w tym jednym.
raffau
PostWysłany: Czw 20:42, 12 Lut 2015    Temat postu:

tak....no wszystko jasne...propos membrany prosze czytać ze zrozumieniem bo pisze to samo któryś raz, membrana wytrzymuje TYLKO KILKA M-CY więc sie nie opłaca zmienić jej co rok (bo wkłady zmienialem co 3mcy).Odniesienie do almy rozumiem i prawie sie z nim zgodze, gdyby nie fakt że zdarzalo mi sie kupić wode ro z marketu która zwyczajnie ..śmierdziała, wiem że takie przypadki bywały też w skali Polski, może ja zwyczajnie za dużo oczekuje.
jogo
PostWysłany: Czw 00:36, 12 Lut 2015    Temat postu:

Chyba zabardzo odleciałem Smile
Glon
PostWysłany: Śro 23:25, 11 Lut 2015    Temat postu:

Przepraszam za off top, ale nie wytrzymałem.
Jogo skąd ty takie pomysły bierzesz?
jogo
PostWysłany: Śro 23:18, 11 Lut 2015    Temat postu:

Jest alma i jest biedronka,nie wiem jak wchodzi zarcie z almy,z biedronki mi smakuje,zyje i nawet brzuch mi rośnie,moje dzieci tez rosną i Twoje krewety tez urosną nawet jesli na kanistrze napisza lub nie ze to super chiper potrujnie destylowana zrudlano cudowna oligoceńska super moc.
Klusek
PostWysłany: Śro 23:12, 11 Lut 2015    Temat postu:

Nie bardzo jestem w stanie sobie wyobrazić wody w stanie płynnym z którą membrana sobie nie poradzi Smile
Jeśli chodzi o wodę w bańce z supermarketu na której jest napisane woda demineralizowana to jest to dokładnie woda z filtra RO i jak najbardziej nadaje sie do naszych celów (oczywiście nie sama RO)
raffau
PostWysłany: Śro 23:02, 11 Lut 2015    Temat postu:

panowie prefiltry wymieniałem co 3miesiące, żywica nie miała nic wspólnego z membraną bo stanowiła ostatni filtr, po prostu jakość wody wejściowej była (jest) tak masakryczna żę trzeba by montować filtr solankowy centralny na ujęciu wody i do tego filtr ro, kto tej wody nie widział ten nie wie o czym mówie. Tylko że mnie sie po prostu nie opłaca kupno filtrów ro bo trzeba mi tylko 5litrów tygodniowo. Swego czaseu w leclercu była dostępna woda ro firmy "phoenix" i na butelce było napisane że ma przeznaczenie akwarystyczne (między innymi oczywiście). W tej chwili ŻADNA woda w marketach takiego napisu nie posiada. Być może dyskutujemy o sprawie błachej ale jeśli mam trzymać coś żywego, to nie dopuszcze żeby się męczyło, zgodzicie sie panowie?
Klusek
PostWysłany: Pon 14:50, 09 Lut 2015    Temat postu:

Przez membranę przechodzi tylko czysta woda i o stałych parametrach. Nie mam możliwości aby te parametry sie bardzo zmieniały, były lepsze lub gorsze w znacznym stopniu. Jeśli woda kranowa jest bardzo twarda to po przejściu przez membranę GH będzie bliskie " 0 " a nie mniejsze o np. 15stopni. Jeśli membrana zacznie się kończyć to spadnie jej wydajność i po prostu sie zapcha. Dlatego konieczne jest stosowanie filtracji wstępnej i wymiana tych filtrów dość często ( ok 6mcy) a trwałość samej membrany to ok trzy lata
rabbit
PostWysłany: Pon 12:30, 09 Lut 2015    Temat postu:

raffau napisał:
wszystko sie zgadza kolego ale ja nie mówie o wkładach tylko o membranie, i tak jak wyżej ktoś słusznie napisał skale no były takie że nawet osmoza nie radziła....i to mnie prowadzi do punktu wyjścia czyli poszukiwania osmozy zdatnej do lania do krewetek


...ale ja nie piszę o membranie tylko o wkładach. Jeśli o nie nie zadbasz to nie masz co liczyć na prawidłową pracę membrany. Jeśli w wodzie jest pełno zanieczyszczeń mechanicznych powodujących również wysokie twardości to dokładasz dodatkową prefiltrację a nie traktujesz membranę żywicami.
Wodę z e.lecrelca używałem kiedyś w krewetkarium, sakury nie narzekały, parametry były stałe ale o to dbało aktywne podłoże.
raffau
PostWysłany: Pon 09:51, 09 Lut 2015    Temat postu:

wszystko sie zgadza kolego ale ja nie mówie o wkładach tylko o membranie, i tak jak wyżej ktoś słusznie napisał skale no były takie że nawet osmoza nie radziła....i to mnie prowadzi do punktu wyjścia czyli poszukiwania osmozy zdatnej do lania do krewetek
rabbit
PostWysłany: Pon 00:40, 09 Lut 2015    Temat postu:

W filtrze RO wkłady wymieniasz co 6 m-cy bo zamojskiej wody nie wytrzyma - to fakt.
jogo
PostWysłany: Nie 22:59, 08 Lut 2015    Temat postu:

O ja tez z płoskiego,ale ja mam wodociąg,jako nieliczny.Wcześniej ze studni leciał gnój bo no3 nie mialo skali,ale herbatka czy kawka to rarytasik a woda to tylko dodatek Wink
raffau
PostWysłany: Nie 22:32, 08 Lut 2015    Temat postu:

oj chyba nie koniecznie, na Płoskim wodę w kranie mam dramatyczną , nawet filtr ro nie był mi w stanie utzrymać parametrów przez więcej niż 8mcy, po prostu taka twardość i inne wynalazki że dramat. Musiałem kupować żywice bo nie dawał rady i w końcu membrana sie poddała, a ja jej co roku zmieniał nie będe, stąd moje pytanie o wodę z początku wątku.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group