Zamojskie Forum Akwarystyczne

rabbit

Jak ratujecie się w przypadku zaniku energii elektrycznej?
Macie jakieś specjalne sprzęty zasilane bateryjnie? Może ktoś używa zestawu przetwornicy i akumulatora?
Ja jeśli prądu nie ma krócej niż pół godziny zwyczajnie nie robię nic.
Jak awaria się przeciąga [ostatnio coraz częściej niestety] to staram się natlenić wodę przelewając ją kubkiem od czasu do czasu. Zazwyczaj też przygotowuję wodę na podmianę do czyszczenia filtra zew. chyba, że wiem, że czyściłem go nie dawno -wtedy pozwalam mu startować odrazu jak tylko włączą prąd.
Robicie coś jeszcze?

jogo

Ja nic nie robie nawet jak caly dzien brak pradu,nie boje sie o filtr bo odkryty i jakas wymiana gazow jest,a ryb jeszcze ziejacych przy tafli nie widzialem,lecz w dalekiej przyszlosci postawie ups z aku 100Ah by napedzal pompe w akwa i panele solary bo jak pradu nie ma to sloneczko ich roztapia Smile

Paragon

Ja mam zasilanie awaryjne, które podtrzyma akwarium do około 8-10h przy pełnym obciążeniu, mogę to wydłużyć dodając kolejne aku, ale tyle czasu spokojnie mi wystarczy u mnie zdarzają się kilku, kilkunasto minutowe zaniki prądu, które mnie mocno irytują mam zastosowany inwerter Volt Sinus 800 + Aku Żelowy 45Ah, można dać upsa od kompa, albo przetwornicę ważne żeby prąd miał na wyjściu czysty sinus inaczej usmażysz silniki indukcyjne czyli np: filtry, pompki itd

rabbit

Odświeżę trochę temat.
Znalazłem takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Znajomy potwierdza poprawną pracę z pompami CO więc filtry też nie będą marudzić. Chyba się skuszę.