Zamojskie Forum Akwarystyczne

jogo

Znalazlem w necie taki oto przepis na bimber.Nie sprawdzone przeze mnie,dzialacie na wlasne ryzyko.
Alternatywne rozwiązanie:

Podłoże:
- 300 g cukru
- żelatyna
- 200 ml wody

Starter:
- łyżeczka cukru
- łyżeczka drożdży
- woda

Przygotowanie:
Zagotowujemy wodę i rozpuszczamy w niej cukier. Po rozpuszczeniu cukru, przygotowujemy żelatynę zgodnie z recepta z opakowania. Całość wlewamy do litrowej butelki i czekamy aż dobrze wystygnie (około 12h).

Tak przygotowana bimbrownie startujemy wlewając około 1 cm wody, sypiąc łyżkę cukru i łyżkę drożdży. Po upływie doby bimbrownia powinna się ustabilizować i pracować około miesiąca bez większych wahań w wydajności.

rabbit

Testuj - trochę nie realne ten miesiąc ale kto wie?

jogo

A wiesz ze jak znajde w kuchni zelatyne to moze sie skusze,tylko podwoje proporcje.

EDIT

Pany i Panie testuje juz tezeci dzien te metode,i powiem ze ztabilna na max bo zamias max startu,przy galarecie tego brak,idzie rowno lecz powoli i z tad ten miesiac pewnie sie bieze,z kostki lipy wychodzi dwa strumyki babli przez 24h.ale wskaznik zielony nadal,fakt ze zrobilem 600 cukru.

EDIT

Dzis projekt upadl,zacier sie zatrzymal i olalem ten pomysl,powrucilem do starej sprawdzonej metody.

rabbit

Czyli drożdże nie dadzą rady przepracować galaretki, a może za mocno stężało? Próbuj mniej żelatyny albo jeszcze lepiej budyń z mąki ziemniaczanej jako zacier. Teoretycznie im gęstszy zacier tym stabilniejsza powinna być bimbrownia ale za gęsto jak widać też nie może być.

jogo

No moze byc ze za gesta bo przepis byl na cala paczke na 2,5 litra wody,wsypalem na pale bo wagi nie mam i cos zepsulem,znaczy ona fermetuje tylko z czestotliwoscia mocno mizerna,moze 25l baniak bym obgonil przez pol roku Very Happy